Adolescencja, bo tak specjaliści nazywają okres dorastania, zaczyna się zwykle w 11. roku życia. Choć do tej pory uważano, że dojrzewanie kończy się ok. 20. roku życia, badania prowadzone w ostatnich latach dowodzą, że mózg pełną dojrzałość osiąga dopiero w okolicach 24/25. roku życia.
Rozgrywka hormonów
Aktywność hormonów płciowych uruchomiona przez przysadkę mózgową i układ rozrodczy wywołuje prawdziwą rewolucję. Ciało ulega przeobrażeniu nabierając dojrzałych, kobiecych lub męskich, cech płciowych. Szereg zmian związanych z osiąganiem dojrzałości płciowej (w tym przyrost tkanki tłuszczowej w przypadku dziewcząt, młodzieńczy trądzik) może wywoływać bardzo mieszane odczucia i sprawiać, że nie do końca czujemy się w swoim ciele „jak u siebie”. Potrzeba trochę czasu, żeby oswoić się ze zmianami.
Postrzyżyny mózgu
Podczas gdy ciało nabiera dojrzałych cech płciowych, mózg w okresie dojrzewania przechodzi gruntowne porządki. Celem zachodzących wówczas w nim procesów jest zwiększenie jego wydajności, co sprowadza się do usprawnienia szybkości komunikacji między komórkami nerwowymi oraz zbudowania dojrzałego systemu motywacyjnego, zdolnego do kierowania swoim zachowaniem i działaniem w dorosłości. W efekcie rozwijają się tzw. wyższe funkcje poznawcze, w tym krytyczne myślenie, pamięć, wyobraźnia. Tym, co przyczynia się do usprawnienia pracy mózgu w przypadku nastolatka jest nie tylko powiększanie się pewnych struktur, ale i – paradoksalnie – w przypadku połączeń międzykomórkowych – ich redukowanie. Te połączenia międzyneuronalne, które do tej pory były mniej wykorzystywane, są eliminowane poprzez ich przycinane. Przypomina to gruntowane sprzątanie albo przycinanie gałęzi, dzięki czemu te silniejsze z nich mogą się lepiej rozwijać i stawać się mocniejsze. Dotyczy to szczególnie struktur odpowiedzialnych za kontrolę zachowania, myślenie, przeżywanie emocji, motywację, uczenie się. Proces redukowania połączeń synaptycznych, tak jak proces powiększania się różnych struktur w mózgu, nie przebiega we wszystkich obszarach jednocześnie, co wprowadza pewną – choć czasową – nierównowagę sił pomiędzy nimi.
Dlaczego młodzi ludzie bywają nierozsądni?
Częścią mózgu, która w największym stopniu w okresie dorastania odpowiada za zachowanie, jest układ limbiczny. To właśnie w nim wytwarza się pobudzenie i motywacja do zrobienia lub zaniechania czegoś. Układ limbiczny tworzą ośrodki korowe (czyli te, które odpowiadają za planowanie, myślenie i racjonalne podejmowanie decyzji – kora mózgowa, w tym kora przedczołowa) i podkorowe (czyli te, które wiążą się z pobudzeniem i przeżywaniem emocji – w tym hipokamp, ciało migdałowate, ciało prążkowane, podwzgórze, jądra pnia mózgu). W okresie dorastania podkorowe struktury układu limbicznego – ciało migdałowate i hipokamp stosunkowo szybko osiągają swoją dojrzałość. Oba obszary odpowiadają m.in. za przeżywanie emocji. Niedostatecznie jeszcze jednak utorowane połączenia między strukturami podkorowymi i korowymi utrudniają komunikację pomiędzy tymi obszarami i w efekcie – adekwatną ocenę wartości spodziewanych przeżyć, czyli przyjemności (nagrody) oraz przykrości (kary). Potencjalnie ekscytujące doświadczenia są wyolbrzymiane (za co odpowiadają ośrodki podkorowe), podczas gdy ewentualne zagrożenia – niedoszacowane (za co odpowiadają ośrodki korowe). W przypadku chłopców produkowany wówczas testosteron dodatkowo aktywuje ciało prążkowane. To powoduje, że z większą niecierpliwością wyczekują nagrody (przyjemności), z której jednocześnie krócej się cieszą. Mogą być bardziej skłonni niż dziewczyny do szukania coraz to silniejszych wrażeń, w tym do zachowań ryzykownych.
I notorycznie zmęczeni?
Z szeregu zmian pojawiających się w okresie dorastania warto wspomnieć o pojawiającej się wówczas zmianie rytmu dobowego i wynikających z niej konsekwencji. U adolescentów wyrzut melatoniny regulującej zasypianie następuje ok. godz. 23.00, co przekłada się na późne chodzenie spać i niewysypianie się. W efekcie nastolatki mogą doświadczać w ciągu dnia rozdrażnienia lub niechęci do robienia czegokolwiek, które są właśnie następstwem braku dostatecznej ilości snu (optymalnie ok 9 godzin). Zdaniem specjalistów również ta z pozoru banalna sprawa może skłaniać nastolatków do odreagowywania nagromadzonego napięcia w zachowaniach ryzykownych.
za Krajowym Biurem Przeciwdziałania Narkomanii K,B,
Źródła: