Konkurs Poetycki 2020r.
Szkoły Ponadpodstawowe
Nagroda I – Martyna Rębacz, uczennica Zespołu Szkół Ekonomiczno – Logistycznych – za wiersz pt. „ Masz naście lat.”
Masz naście lat
ojciec powtarza ci żebyś wzięła się w garść
matka kurczowo trzyma twój płaszcz
z oczami ze szkła..
Masz naście lat
to co kochasz zmienia się w fiask
achromatyczny latawiec
krąży wśród gwiazd.
Masz naście lat
nie wiesz czy chcesz wstać
zamknąć oczy i pójść spać
już na zawsze.
Masz naście lat
nie odróżniasz światła od zła
uśmiechu od kłamstw
maska na twarz.
Masz naście lat
rubinowa łza szuka tła
historia zapisana
w postaci szram.
Masz naście lat
czy warto jeszcze świecić tak
horyzontu brak
odysei wrak.
Masz naście lat
w płucach spalony strach
pożar na miarę łez
pod ziemią też dobrze jest.
Masz naście lat
mogłabyś mieć cały świat
lecz ogień w słoiku wrze
powiedz czy cieszysz się?
Masz naście lat…
Nagroda II – Kinga Pilarska, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej, za wiersz pt. „ Pełnia szczęścia.”
„Pełnia szczęścia”
Tak blisko byłam już pełni szczęścia
Opuszkami palców czułam niebo
Próbowałam się czegoś złapać
Przyczepić się i zostać na zawsze
Ale zaczęłam spadać
Panika zawładnęła moim ciałem
Żołądek przesunął mi się do gardła
A bicie serca czułam w każdej tkance
Upadek był bolesny
Połamane kości i zachwiana świadomość
Przez chwilę nie mogłam się podnieść
Ale oderwałam się od gruntu
I już nie próbowałam wzbić się ku niebu
Złapałam się gałęzi drzewa
I postanowiłam zostać
Tyle szczęścia mi wystarczy
Nie chcę więcej bólu
oraz wiersz pt.” Nic.”
Ciemny pokój, zasłonięte okna,
Na nocnym stoliku rozlana herbata.
Rozbite szklanki obok biurka,
Na kalendarzu zaznaczona stara data.
Na ścianach powykrzywiane zdjęcia,
Porozrzucane ubrania gdzieś w rogu,
Lustro pokryte gruba warstwą kurzu
I krzyżyk przypominający o Bogu.
Straciłam siły, by wstawać z łóżka,
Gdy już przestałeś dawać mi swą miłość.
Bez twojego uśmiechu poczułam się słaba,
Odkryłam, na czym polega życia zawiłość.
Nagroda III – Marta Furmaniak uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej , za wiersz pt. „ Przyszłość.”
Co będzie dziś?
Wschód słońca
Uśmiech mamy na dzień dobry
Parująca kawa w kubku
Co będzie dziś?
Zapętlona smutna piosenka
Fioletowy koc wokół ramion
Zachód słońca. I płacz
Lepiej nie pytaj, co będzie dziś
Dziś już minęło – nawet nie zauważyłeś.
Co będzie jutro?
Jutro będzie to samo
Nagroda III – Nina Kalińska, uczennica II Liceum Ogólnokształcącego im. Marii Konopnickiej, za wiersz pt. „ Pustka emocjonalna”
Pusto
Czuję się tak pusto
Ostatnio myślę za dużo
O rzeczach co są poza mną
Łóżko
Kocham moje łóżko
Spędzam w nim me dnie
Lata tygodnie i miesiące
Rodzice
Mówią że to lenistwo
Lecz oni się mylą
Wiem ONA dręczy mnie
Szkoły podstawowe
Dwa równorzędne wyróżnienia :
Zuzanna Jankowska, uczennica Szkoły Podstawowej nr 16 im. Jana Pawła II – za wiersz pt.” Depresja.”
„Depresja”
Szerzy się bardzo szybko
ta wiedźma nieobyta,
wchodzi w życie człowieka,
niszczy je, nie pyta.
Na nic nie zważa,
nie liczy się z nikim,
atakuje zaraza
i głowę i styki.
Powoduje smutek, lęki i obawę,
zniewala twe ciało
nim zdasz sobie sprawę,
że to ona podstępem
zawładnęła zmysłami,
przesyciła Cię strachem,
nie śpisz już nocami.
W głowie straszna pustka
bez sensu istnienie,
milczą twoje usta,
zatraciło się ludzkie pragnienie.
Strach wyjść nawet z domu
ludzie stroją miny,
tak ze wstrętna depresją
mijają koszmarne godziny
A tu jeszcze na tym świecie
Covid ochoczo grasuje
i bezbronnych ludzi mocno atakuje
Od miesięcy wszystko zgasło,
cisza naraz taka.
Masz ty nakaz siedzieć w domu,
by nie karmić wirusowego robaka
Głowa pęka,
milion myśli przechodzi czasami,
mózg człowieka nie jest w stanie
panować nad emocjami
Za dużo tego wszystkiego
napiera na rozum człowieczy.
Najlepiej uciec w marzenia
zanim się człowiek rozbeczy
W lustrze nie widzę już siebie
me życie bez znaczenia, bez wartości.
Ta cała wstrętna choroba
Obnażyła mnie do nagości
Marcelina Wesołek , uczennica Szkoły Podstawowej nr 16 im. Jana Pawła II za wiersz pt. „Tak czuję.”
Udaję szczęście, a w duszy pustka,
szczere słowa nie przejdą przez me usta.
Rodzice mówią, że teraz każdy ma depresję,
a ja nie wiem jak wytrzymać świata presję.
Łzy po twarzy płyną strumieniami,
Gdzieś w środku toczy się walka z okropnymi myślami.
Nikt nie rozumie, co teraz czuję,
ja sam nie rozumiem, dlaczego tak czuję
ale czuję, ze to wszystko mnie przygniata,
nie chcę być już częścią tego brutalnego świata.